Home Podróże po świecieEuropa Islandia-Wyspy Owcze: Najdłuższy rejs świata

Islandia-Wyspy Owcze: Najdłuższy rejs świata

by Magda Pinkwart

Najdłuższa linia promowa na świecie ma ponad 1500 kilometrów. Prowadzi z Danii na Islandię przez Wyspy Owcze. 

Rekordowa trasa prowadzi z Hirtshals w Danii przez Tórshavn na Wyspach Owczych do Seyðisfjörður na Islandii. Pływa na niej prom M/S Norröna, którego portem macierzystym jest Tórshavn, stolica Wysp Owczych – niewielkiego archipelagu zamieszkanego przez 50 000 osób, który jest niezależnym krajem w obrębie Królestwa Danii. My przepłynęliśmy trasę z Islandii na Wyspy Owcze – podróż na tym odcinku zajmuje 19 godzin. Podróż z Wysp Owczych do Danii – 36 godzin.

Wyruszaliśmy późnym popołudniem z Seyðisfjörður. To niewielkie miasteczko na wschodzie Islandii przypomina trochę górski kurort, chyba najbardziej Krynicę Zdrój. Czyste powietrze, kolorowe, drewniane domki, zabytkowy kościół przy deptaku, klimatyczne galerie, hoteliki i restauracje. A wokół piękne góry. Nasza Krynica byłaby całkiem jak Seyðisfjörður, gdyby do jej centrum wpływał wielki oceaniczny prom M/S Norröna.

Seyðisfjörður. Prom między górami.

Norröna pod banderą Smyril Line pływa z Danii na Wyspy Owcze i Islandię raz w tygodniu (poza sezonem), a w sezonie 2 razy w tygodniu. Rejsy możesz zarezerwować TUTAJ. Przypłynięcie promu całkowicie odmienia senne miasteczko. Nad domami góruje kilkupiętrowy gigant. Na uliczki wychodzą przyjezdni, ogródki kawiarniane wypełniają się gwarem. 

Centrum Seyðisfjörður – kameralne miasteczko ożywa, gdy przypłynie prom.

Przyjechaliśmy do Seyðisfjörður na 3 godziny przed odpłynięciem, żeby mieć jeszcze czas na zwiedzanie. Potem zaokrętowaliśmy się na statek. Najpierw trzeba przejść odprawę. Po sprawdzeniu rezerwacji i paszportów dostaje się specjalne oznaczenie na samochód – niektóre pojazdy płyną na Wyspy Owcze, inne do Danii, więc trzeba je odpowiednio ustawić pod pokładem. Zaparkowaliśmy auto, zabraliśmy bagaże i ruszyliśmy do naszej kajuty.

Pokład Norröny wygląda jak elegancki hotel. Jest recepcja, hall i pokoje mieszkalne z łazienką i telewizorem. No i oczywiście z widokiem na morze 🙂 Wili ucieszył się na widok łóżka piętrowego i od razu wpakował na górę.

Pokój w promowym hotelu – z widokiem na morze – bardzo spodobał się Wilhelmowi.

Hall hotelowy na pokładzie promu Norröna pod banderą Smyril Line.

Trochę się obawialiśmy, że 19 godzin na pokładzie liniowca to jednak bardzo dużo czasu. Ale okazało się, że minęło bardzo szybko. Wili najpierw zniknął na wielkim, piętrowym placu zabaw, który był labiryntem zjeżdżalni, tajemnych przejść, pochylni i przeszkód. Potem wpadł do restauracji tuż obok placu zabaw, w której serwowane jest kids menu. Dobrą opcją jest wykupienie dla dziecka wyżywienia full board. Dzięki temu dostaje na rączkę specjalną opaskę i kiedy zachce mu się pić, biegnie do baru i może wziąć sobie soczek. Jeśli zgłodnieje, ma do wyboru zarówno pizze i spaghetti jak i bufet z bardziej klasycznymi daniami. 

Z pokładu słonecznego można podziwiać super widoki.

Wili od razu wpadł na pokładowy plac zabaw.

Na I pokładzie jest basen, sauna i siłownia. Basen nie jest duży, ale ma niesamowitą właściwość. Kiedy statek kołysze się na falach, woda w basenie także tworzy wielkie fale, na których można skakać. Wili był tym efektem zachwycony, piszczał z radości i w ogóle nie chciał wyjść z wody. Potem spędziliśmy jeszcze trochę czasu na siłowni i postanowiliśmy ruszyć na VIII pokład, gdzie znajdują się jaccuzzi pod gołym niebem. Na najwyższym pokładzie jest także Sky Bar, w którym na skórzanych fotelach rodzice mogą napić się kawy albo drinka i popatrzeć na bezkresny ocean. Dzieci z kolei mogą rozegrać mecz na środku Północnego Atlantyku na pokładowym boisku. Jest szczelnie otoczone dookoła siatką zabezpieczającą, żeby piłka nie wypadła poza burtę. 

Basen na pokładzie.

Przy dobrej pogodzie na górnym pokładzie można wykąpać się w jaccuzzi.

Jest też boisko do gry w piłkę.

Poza tymi atrakcjami jest także pokój gier dla starszych dzieci i sala kinowa. No i duży sklep wolnocłowy, w którym można kupić ubrania, pamiątki, zabawki, kosmetyki, alkohole czy słodycze. Atrakcji było tyle, że długa podróż minęła momentalnie. A Wili dopytuje się, kiedy znowu będziemy w tym pływającym hotelu. Na pewno wrócimy na pokład po odwiedzeniu Wysp Owczych. 

Po 19 godzinach prom Norröna dociera do Wysp Owczych.

Dopływamy do Tórshavn.

Na górnym pokładzie.

Rejs na najdłuższej na świecie linii promowej to fajna przygoda. Można przy okazji zwiedzić Islandię i Wyspy Owcze. Jeżeli chcesz ją przeżyć, sprawdź dostępność biletów i promocje na stronie przewoźnika Smyril Line, tel: +298 34 59 00, e-mail: office@smyrilline.com

Zapraszamy na wyprawy z nami!

Related Articles

1 comment

Wyspy Owcze samochodem – tunele, ceny, bezpieczeństwo - Owcze.com 2 grudnia 2021 - 11:26

[…] z Europy kontynentalnej ze swoim. Na archipelag pływa prom Norröna, który operuje na najdłuższym regularnym połączeniu promowym na świecie – pomiędzy Hirtshals w Danii przez Tórshavn na Wyspach Owczych do Seyðisfjörður na […]

Reply

Leave a Comment