Home Podróże po świecieEuropaCypr Larnaka. Święci i złote piaski, czyli Lazurowe Wybrzeże Cypru

Larnaka. Święci i złote piaski, czyli Lazurowe Wybrzeże Cypru

by Sergiusz Pinkwart

Larnaka jest świetnym punktem wypadowym na Cypr. A ponadto jest to miasto na ludzką miarę, z czarującą promenadą, fortem obronnym i piękną starówką. Otoczone przez słone jeziora, w których zimą brodzą stada flamingów. Jak tu spędzimy urlop?

Będziemy czuć się jak w domu. I to nie tylko dlatego, że najsłynniejszy obywatel tego miasta miał na imię Zenon i obdarzony był prawdziwie stoickim spokojem. Larnaka, trzecie pod względem wielkości miasto Cypru, ma wszystko to, czego oczekujemy od wakacyjnej destynacji: piaszczyste plaże, nadmorską promenadę pełną kuszących knajpek, bardzo blisko położone międzynarodowe lotnisko (największe na całej wyspie), ciekawe zabytki i fantastyczną, unikalną naturę. Prawdopodobnie tutejsze lotnisko będzie naszym pierwszym miejscem na Cyprze, którego dotkniemy stopą. Jeśli wypożyczymy samochód, by ruszyć do hoteli w Aya Napa, czy Pafos, warto przed odjazdem zwiedzić Larnakę. Jeżeli przylecieliśmy wieczorem i nigdzie się nie spieszymy, możemy choć na jedną noc spędzić tu w hotelu. Bo Larnaka ma się czym pochwalić.

Lew z otwartą Ewangelią, symbol Wenecji może nas prowadzić na historyczne manowce. Larnaka nie należała do dożów, ale od 2010 roku Wenecja jest miastem partnerskim i podarowała pomnik – symbol przyjaźni.

Larnaka swój najbardziej bujny okres rozwoju zaczęła w 1975 roku, gdy po podziale wyspy trzeba było znaleźć alternatywę dla okupowanej przez wojska tureckie Famagusty. Ale jak na Cypr przystało, miasto może się poszczycić starożytnym pochodzeniem. To tu była stolica królestwa Kitionu, założonego nie przez kogo innego, tylko zwycięskich Achajów wracających spod Troi. Archeolodzy dokładają do tej legendy swoje, odnajdując na terenie Larnaki mnóstwo zabytków świadczących o tym, że było to prężne miasto Fenickie (Fenicjanie byli konkurentami Greków na Morzu Śródziemnym) i największy w regionie ośrodek kultu bogini Astarte.

stou roushia larnaka
Jedna z uroczych tawern na starówce w Larnace. Pyszne tradycyjne cypryjskie jedzenie.

Larnaka: od bogini płodności do wskrzeszonego biskupa

Syryjska bogini wojny, łowów i seksu, na Cyprze zmiksowała się z mocnym lokalnym kultem preindoeuropejskiej bogini płodności. Tak powstała legenda o narodzinach Afrodyty. Larnaka w historii świata zapisała się jednak jako miasto, w którym w IV wieku przed naszą erą urodził się założyciel filozoficznej szkoły stoickiej – Zenon z Kitionu. Wyważone sądy, unikanie silnych emocji, chłodny stosunek do religijnego fanatyzmu, szerzenie dobra, skromność, czy potępienie pędu do bogactwa. To cechy stoików, które wkrótce zrobią zawrotną karierę wśród rzymskiej elity. Najsłynniejszym przedstawicielem tej szkoły filozoficznej będzie cesarz Marek Aureliusz. 

Łazarz i Larnaka. Co ich łączy?
Przyjaciel Jezusa, który powstał z martwych, by spokojnie umrzeć w Larnace. To tutaj najbardziej lubiana historia.

W dzisiejszej Larnace lepiej jednak nie marnujmy czasu na szukanie umiaru i powściągliwości. Wręcz przeciwnie – miasto lubuje się w afirmacji życia i radości. Szczyci się też kościołem z relikwiami jednego z najbardziej niezwykłych świętych wczesnego chrześcijaństwa. Kościół pod wezwaniem świętego Łazarza stoi w samym centrum gęsto zabudowanej starówki. Przyciąga tysiące pielgrzymów, szczególnie na tydzień przed Świętami Wielkanocnymi, gdy obchodzi się dni pamięci o wskrzeszeniu „przyjaciela Jezusa”. Według tradycji Łazarz umarł i po czterech dniach Jezus go wskrzesił. Brat pracowitej Marty i pobożnej Marii, żył ponoć jeszcze trzydzieści lat. Z powodu prześladowań, których doświadczali chrześcijanie w Palestynie, przeniósł się na Cypr. Tu święty Paweł namaścił go na biskupa w Kitionie (dzisiejszej Larnace). Gdy umarł ponownie – tym razem już definitywnie – pochowano go w kamiennym sarkofagu.

W krypcie kościoła można zobaczyć kamienne sarkofagi. Według legendy, w jednym z nich pochowano ciało Łazarza, gdy umarł ze starości na Cyprze.

Kilkaset lat później, gdy chrześcijaństwo stało się jedyną religią cesarstwa rzymskiego, relikwie Łazarza przeniesiono do Konstantynopola. Na pocieszenie Larnaka dostała piękny kościół. Pośmiertne losy Łazarza na tym się nie skończyły. Podczas niesławnej IV Krucjaty francuscy krzyżowcy splądrowali Konstantynopol i ukradli cenne kości. Ostatni raz widziano je w Marsylii na początku XIII wieku, a potem słuch o nich zaginął.

Bizantyjska świątynia świętego Łazarza, gromadzi tłumy pielgrzymów. Odbywają się w niej też uroczyste pogrzeby. Wsparcie świętego, który najlepiej wie jak wygląda wskrzeszenie, ma tu kolosalne znaczenie.

Dla kultu świętego w Larnace nie miało to większego znaczenia. Legenda jest silniejsza niż obiektywne przeciwności losu. Bizantyjski kościół, po podboju Cypru przez Turków, zmieniono na meczet, ale potem odsprzedano świątynię chrześcijanom – dość powszechna praktyka w tamtych czasach. Jak przyjrzymy się kościołowi świętego Łazarza, widać w jego murach pamięć po tych wszystkich okresach. Warto wejść do środka i obejść ołtarz z imponującym ikonostasem. Z tyłu jest krypta, w której znajdziemy puste sarkofagi, które wyglądają jakby były żywcem wyjęte z filmu „Indiana Jones. Ostatnia krucjata”.

Modlitwa, w kościołach wschodnich zazwyczaj z towarzyszącym jej światłem świec, to najlepsze wsparcie duchowe.

Zmotoryzowani turyści, nieopodal kościoła znajdą wygodne parkingi. Można zostawić tu samochód na cały dzień za jedyne 2€ – suma więcej niż przyzwoita. A jeśli wybieramy się jedynie do kościoła i nie zamierzamy zagłębiać się ponad miarę w modlitwy i medytacje, to poszukajmy w okolicy miejsc parkingowych przy ulicy. Pierwsze pół godziny jest całkowicie za darmo. Powinno nam to wystarczyć, by obejrzeć kościół, kryptę i nawet zjeść lody w pobliskiej kawiarni.

Forteca na plaży

Kilka przecznic od kościoła świętego Łazarza, nad promenadą góruje niewielki kamienny budynek bizantyjskiej fortecy. To dziś głównie muzeum (bilet wstępu 2,5 €) i powierzchnia przeznaczona na okresowe wystawy i występy muzyczne.

Zamek wzniesiono najprawdopodobniej w XII wieku. W czasach, gdy Larnaka i ta część Cypru należała do Bizancjum i była w stanie wojny z Genueńczykami okupującymi północną część wyspy. Z zewnątrz budynek przypomina nieco zwykły dom mieszkalny. Dopiero z bliskiej perspektywy widzimy grube mury i blanki. Nic dziwnego, że wielokrotnie w historii pełnił rolę ciężkiego więzienia. Chyba częściej był wykorzystywany w tym celu, niż do swej pierwotnej funkcji – bastionu broniącego wejścia do portu.

Ławeczki przy plaży. Kilkanaście metrów dalej jest ruchliwa arteria i pulsujące życiem miasto. Ale tutaj się tego nie odczuwa.

Od zamku, w kierunku północnym prowadzi główna miejska promenada – Athenon. Szeroka aleja rozdziela fasadę nowoczesnych hoteli i apartamentowców, od usianego kawiarniami i ławkami deptaka. A tuż obok są złociste, piaszczyste plaże. To ulubione miejsce zarówno spacerów, jak i słonecznych kąpieli.

Ptaki nad laguną

Miasto wznosi się łagodnie nad plażami, a potem pełną jachtów mariną. Jeśli zaczynamy tu naszą cypryjską przygodę i chcemy potem ruszyć dalej, by eksplorować wyspę, warto w Larnace uzupełnić zapasy w jednym z centrów handlowych, czy supermarketów.

larnaka lotnisko
Z jednej strony morze, z drugiej słone jezioro. Lotnisko w Larnace jest jednym z najpiękniej położonych na świecie.

Z centrum Larnaki dosłownie pięć minut jazdy samochodem dzieli nas od rozległych słonych jezior, które zimą są ostoją dla tysięcy par flamingów. Tuż nad głowami huczą nam startujące i lądujące samoloty. W płytkiej lagunie rozgrywa się spokojne, towarzyskie życie tych chyba najbardziej eleganckich ptaków świata. Nie ma reguły, gdzie najlepiej jest podpatrywać te piękne, skrzydlate „czerwonaki”. My najbliżej podeszliśmy w okolicach lotniska, przy terminalu cargo. W miejscu, w którym rozpoczyna się grobla, po której biegnie droga szybkiego ruchu numer 84. Można tam zaparkować przy ślepej uliczce wiodącej do wojskowych magazynów i zejść na porośnięty szuwarami brzeg. Uwaga, jest tu dość grząsko. Jeśli dostrzeżemy flamingi po przeciwnej stronie grobli, lepiej jest przejechać na drugą stronę i skręcić w prawo, kierując się na meczet Hala Sultan Tekkesi. Znajdziemy tam wygodny parking i ścieżkę prowadzącą brzegiem jeziora.

larnaka flamingi
Flamingi nieopodal międzynarodowego lotniska, skąd większość turystów rozpoczyna swoją cypryjską przygodę.

Latem słone jeziora zanikają, a flamingi przenoszą się gdzie indziej. Pozostają duże, słone przestrzenie, które jeszcze do niedawno wykorzystywano do produkcji taniej soli morskiej. Ale już się tego nie robi, bo sól z symbolu bogactwa, stała się powszechnie dostępna. Pozostaje także Larnaka z bogactwem zabytków, słońca, plaż i morza. To bogactwo, które nigdy nie straci na wartości.

Related Articles

Leave a Comment