Home Poradnik Zdrowa rodzina: Jak skutecznie zbudować odporność swoją i dzieci?

Zdrowa rodzina: Jak skutecznie zbudować odporność swoją i dzieci?

by Sergiusz Pinkwart

Nie od dziś wiadomo, że to co jemy i pijemy, ma ogromny wpływ na nasze zdrowie. Pokarm może leczyć i budować odporność. A zatem co jeść, by wyszło nam to na zdrowie?

O odporność, kluczową szczególnie w ostatnich tygodniach, warto dbać na co dzień. Specjalnie dla Was zapytaliśmy ekspertów medycznych o to, jak się chronić i jak zadbać o zdrowie całej rodziny. Dziś część I – JEDZENIE.

Epidemia koronawirusa zabrała nam sporo: wolność, poczucie bezpieczeństwa, pracę. Dała lęk o przyszłość i zdrowie rodziny. Na przyszłość świata wpływ mamy ograniczony, ale nad zdrowiem naszym i bliskich możemy, a nawet powinniśmy popracować. Dlatego razem z lekarzami i ekspertami portalu naturalnieozdrowiu.pl będziemy pisać o tym, jak budować odporność na choroby. Jeśli uda nam się popracować nad właściwymi nawykami i sposobem żywienia, to czas kwarantanny wykorzystamy najlepiej jak tylko można. Jak to zrobić – pytamy doktor Joannę Gzik, pediatrę ze Szpitala Dziecięcego im. prof. Jana Bogdanowicza, czyli słynnej “Niekłańskiej” w Warszawie.

Pani doktor, mamy XXI wiek, a okazuje się, że zamiast leczyć koronawirusa zamykamy się w domach i liczymy na to, że zaraza nas ominie. Jak w XIV wieku… 

Niestety nie ma skutecznych leków na wiele chorób wirusowych. Wirus wnika przez błonę komórkową do środka naszych komórek, natomiast leki nie. Dlatego błona komórkowa stanowi swego rodzaju „ochronę” dla wirusa przed działaniem leków. Wewnątrz komórki wirus namnaża się w jądrze komórkowym, tworząc swoje kopie, które uwalniają się kiedy komórka się rozpada. 

Nie ma więc dla nas ratunku.

Chroni nas układ immunologiczny. Od urodzenia żyjemy w środowisku wirusów i bakterii i nie chorujemy jeśli nasz układ odpornościowy, procesy homeostazy działają sprawnie. Infekcja nie rozprzestrzenia się. Makrofagi, limfocyty i inne komórki układu immunologicznego wiedzą jak walczyć z wirusem czy bakterią. Gorzej, jeśli w krótkim czasie zbierze się szereg czynników osłabiających naszą odporność np. niedospanie, zarwane noce, zła dieta, stres, przemarznięcie lub przegrzanie. Wtedy po kontakcie z wirusem, organizm trudniej będzie sobie radził.

Jak pomóc i przygotować nasz układ odpornościowy do walki z wirusami?

Przede wszystkim warto zadbać o to, aby nie obciążać organizmu tymi szkodliwymi czynnikami. A więc wysypiać się, dobrze i zdrowo jeść, dużo pić, nie przegrzewać się i nie wychładzać, mieć dobry nastrój i w miarę możliwości oczywiście unikać wirusa, co dzisiaj jest trudne. 

Często słyszymy że dziewięćdziesiąt procent odporności pochodzi z brzucha. I to jest prawda. W obrębie jelit zlokalizowane są grudki chłonne produkujące immunoglobuliny odpowiedzialne między innymi za ochronę naszego organizmu przed „łapaniem” infekcji. Dlatego jeśli chcemy nabrać odporności, to musimy zacząć od zrobienia porządku w naszych jelitach. Bo bałagan w jelitach przenosi się na wszystkie śluzówki, także gardło. Nie każdy wie, że katar i kaszel mogą mieć związek z naszą dietą. Rozpulchnione śluzówki tracą odporność i wirusy łatwiej je penetrują. Właściwe odżywianie to przy nabieraniu odporności podstawowa sprawa. Jest na to odpowiedni moment, bo trochę zwolniliśmy tempo życia, mamy więcej czasu i możemy poświęcić go na gotowanie i przygotowywanie posiłków. Wyłączmy, a najlepiej schowajmy gdzieś głęboko kuchenkę mikrofalową. To prawdziwe przekleństwo naszych czasów. Zamiast tego zaprzyjaźnijmy się ze zwykłą kuchenką, na której możemy przygotowywać ciepłe śniadania, zamiast kanapki, czy tosta. Ale zanim powiemy sobie co należy jeść, a czego lepiej nie, jedna uwaga: Nie jedzmy przed snem. Ostatni posiłek to najpóźniej godzina 19.00-20.00.  Szczególnie unikajmy już po godzinie siedemnastej jedzenia surowych warzyw i owoców, bo dłużej je trawimy. Jeśli jedzenie pozostaje na noc w jelitach, to fermentuje, namnażają się bakterie gnilne, zaburza to prawidłowe funkcjonowanie jelit i wydzielanie immunoglobulin. Dodatkowo podczas fermentacji niestrawionego pokarmu powstają gazy, które podnoszą przeponę i może dojść do zarzucania treści pokarmowej z żołądka do przełyku. Kwaśna treść żołądkowa powoduje podrażnienie śluzówek. Efektem tego są katary, zapalenia uszu, przerost migdałków. Słuchajmy swojego organizmu. Jak zjemy posiłek późno wieczorem, zwłaszcza coś ciężkostrawnego, to rano po prostu gorzej się czujemy. I jak widać są ku temu powody.

Jakich pokarmów unikać? 

Warto ograniczyć w diecie produkty które zaśluzowują organizm: nadmierna ilość produktów mlecznych, banany, cukier. Również te zakwaszające: mięso i nabiał, cukier. Ten ostatni sprzyja namnażaniu grzybów w organizmie. Warto za to polubić zupy warzywne, długo gotowane, rosoły. Rozgrzewają i dodają energii. Stosować dużo kasz i warzyw w diecie. Kasza jaglana o działaniu odkwaszającym odśluzowuje. Owoce sezonowe, najlepiej z naszego regionu – powinny być jedzone rano lub najpóźniej na podwieczorek. Z kolei cytrusy mają w sobie zazwyczaj mnóstwo chemikaliów i konserwantów. Dodatkowo wychładzają – przecież rosną w ciepłym klimacie. Najwspanialszymi naturalnymi probiotykami są kiszonki: ogórki, kapusta kiszona czy zakwas buraczany. Jeśli nie możemy żyć bez słodyczy, to z powodzeniem apetyt na słodkie zaspokoją suszone owoce. Dzieciom, jeśli bardzo cierpią z powodu ograniczenia w ich diecie słodyczy, zaproponujmy w tygodniu jeden dzień cukierkowy. Biały cukier rafinowany możemy zastąpić używając do słodzenia miód, syrop z agawy lub klonowy, cukier brązowy nierafinowany. Dorośli, mogą stosować ksylitol. Nie zapominajmy o przyprawach: czosnek, kurkuma, imbir, cynamon. Podnoszą smak potraw, ale jednocześnie wspomagają organizm w walce z wirusami i bakteriami.  Pijmy ciepłą wodę z cytryną, herbatki owocowe, napar z lipy, herbatę z sokiem malinowym, imbirem.

Czy trzeba wspomagać się suplementacją?

Warto suplementować się witaminą D. W okresie jesienno-zimowym, gdy dni są krótkie i słońca jak na lekarstwo, cierpimy na jej niedobór, a wpływa ona na sprawne funkcjonowanie naszego układu immunologicznego. Kwasy Omega 3 i Omega 6 hamują procesy zapalne, wchodzą w skład błon komórkowych wielu komórek w naszym organizmie. Niedobór cynku również wpływa na naszą odporność, stąd ważna jest suplementacja tego pierwiastka. Doskonały jest znany naszym babciom sok z owoców czarnego bzu o działaniu przeciwwirusowym. Można go stosować zarówno profilaktycznie jak i leczniczo. Pomocne w budowaniu odporności może być Colostrum – preparat na bazie siary, stymulujący i modulujący układ odpornościowy, mający działanie przeciwwirusowe i wpływający na tkankę limfatyczną przewodu pokarmowego. Pamiętajmy, że nie jesteśmy bezbronni w konfrontacji z infekcjami wirusowymi. Sprawny układ immunologiczny to nasza najlepsza broń. Dbajmy o siebie.

Related Articles

3 komentarze

imka 14 lipca 2020 - 16:08

Podawałam entitis córce przez 3 miesiące i pomógł, bo potem na prawdę bardzo długo nie chorowała. Tylko trzeba podawać te 3 miesiące systematycznie bo wtedy są najlepsze efekty.

Reply
Dziecko choruje – jechać na ferie czy zostać w domu? 25 listopada 2020 - 21:09

[…] – Ale on ma katarek od trzech dni – martwi Magda pokazując lekarzowi zasmarkanego Chrucza. – To mamy jechać czy nie?– Oczywiście, że jechać! – mówi zdecydowanym tonem dr Michalik. – Kiedy dziecko lekko choruje zmiana klimatu dobrze mu zrobi, a świeże, górskie powietrze działa korzystnie na układ odpornościowy. […]

Reply
Zdrowa rodzina: Jak skutecznie zwalczyć infekcję? 24 maja 2021 - 15:26

[…] W jaki sposób za pomocą diety naturalnie wzmocnić swój układ odpornościowy, by dał odpór inf… Jak przetrwać kwarantannę? Psychika też jest bardzo ważna w walce o odporność! […]

Reply

Leave a Comment