Home Atrakcje Kompleks Świętokrzyska Polana i Ośrodek Polanika w Górach Świętokrzyskich

Kompleks Świętokrzyska Polana i Ośrodek Polanika w Górach Świętokrzyskich

by Magda Pinkwart

Poznaliśmy i przetestowaliśmy go dokładnie, dlatego z czystym sumieniem możemy polecić Wam Ośrodek Polanika i Kompleks Świętokrzyska Polana jako Miejsce Przyjazne Dzieciom.

Rzadko wracamy dwa razy w te same miejsca, ale Ośrodek Polanika i Kompleks Świętokrzyska Polana koło Zagnańska w ostatni weekend odwiedziliśmy już z Chruczkiem po raz trzeci. Nie tylko dlatego, że jest w moich ukochanych Górach Świętokrzyskich, a co za tym idzie w samym sercu Polski. Ale dlatego, że jest to ośrodek na europejskim poziomie z całą masą atrakcji dla najmłodszych.

Oceńcie sami, czy to fajne miejsce na rodzinną wycieczkę także dla Was 😉 a my postaramy się pomóc Wam podjąć decyzję.

No to zaczynamy. Trzy największe i najważniejsze atrakcje Polaniki i Kompleksu Świętokrzyska Polana to:

1.aOceanika

Centrum przygodowo-edukacyjne, pozwalające małym odkrywcom poznać podwodny świat. Zespół akwariów z rybami i roślinnością pokazuje życie ze wszystkich stron globu – z jezior i rzek Afryki, Amazonii, Indochin, lasu namorzynowego czy rafy koralowej z Morza Czerwonego. Można tu podziwiać piranie, olbrzymie jesiotry, płaszczki. Jest błazenek okoniowaty (czyli Nemo) i pokolec królewski (Dory), skalary, ukwiały, jeżowce, śmiertelnie groźna ryba-kamień (szkaradnica), zabawna ryba-krówka (kostera rogata), płastugi, no i oczywiście rekiny. Podróż po podwodnym świecie jest fascynująca, a największą radość maluchom daje karmienie rybek na koniec wycieczki.

Gdzie jest Nemo?

Rybka-krówka.

Na tropie rekinów.

I najprawdziwszy rekin w Oceanice.

Wili zadawał przewodnikowi kilka pytań na minutę.

A po wycieczce karmił wygłodniałe rybki.

Ośmiornica przed Oceaniką.

Portret z rekinem.

2. Park Miniatur Świętokrzyskich

Znajdziecie tu wszystkie najciekawsze zabytki Województwa Świętokrzyskiego: zamki, kościoły, zespoły klasztorne, pałace czy budynki przemysłowe. Wszystko jest bardzo ładnie odtworzone, a te budowle, które w rzeczywistości są na szczytach gór, w Parku Miniatur także mieszczą się na pieczołowicie wykonanych wzniesieniach. To jedyne miejsce, gdzie można zobaczyć jak wyglądały kiedyś np. zamek w Chęcinach czy Krzyżtopór, które dziś są trwałą ruiną. Dlatego jeśli wybieracie się na rodzinną wyprawę w Świętokrzyskie, warto przyjechać tu z dzieckiem na początku, żeby dać mu wyobrażenie i skalę niezachowanych zabytków, zanim zniechęci się oglądając „sterty kamieni”.

W Parku Miniatur Świętokrzyskich.

Park Miniatur Świętokrzyskich z lotu ptaka.

Pałac Biskupów Krakowskich w Kielcach.

Klasztor na Świętym Krzyżu.

3. Kraina Zabawy

a w niej:

1. całe miasteczko dmuchanych zamków, zjeżdżalń, statków, dżungli czy małych zameczków dla najmłodszych
2. dwupoziomowy park linowy z trasami o różnych stopniach trudności
3. wodne miasteczko, czyli miejsce, gdzie dzieci mogą popływać w łódkach lub w ogromnej dmuchanej kuli
4. salon gier i zabaw dla najmłodszych
5. plac zabaw dla dzieci w różnym wieku
6. Brzozowa Zagroda – miejsce spotkania ze słodkimi króliczkami, kózkami i owieczkami
7. trampoliny z linami z naciągiem, na których można skakać i kręcić piruety w powietrzu

 

Skoki na trampolinie.

„Do chmurów!” – jak mówi Chruczek.

Tor przeszkód w parku linowym.

Trasa dla najmłodszych dzielnych wspinaczy.

Jeden z dmuchanych zamków.

Na łódeczkach.

Na jak długo przyjechać?

Mieszkańcy Kielc (do których jest stąd 15 minut drogi) wpadają tu nawet na jedno popołudnie, by dzieciaki mogły się wyszaleć na powietrzu. Dla gości Kompleksu Świętokrzyska Polana są grille i restauracje, więc spokojnie można zaplanować spędzenie tu rodzinnego dnia.

Ale naszym zdaniem, a już na pewno zdaniem naszego synka, który z Polaniki najchętniej by nie wyjeżdżał, warto przyjechać tu na cały weekend. Bo wtedy zatrzymujecie się w ośrodku, w którym są dodatkowo:

1. plac zabaw z tyrolką – szybkim zjazdem na linie
2. siłownia na wolnym powietrzu
3. stajnia z końmi, kucami i osiołkiem
4. basen
5. staw z ozdobnym ptactwem
6. świetlica z grami planszowymi i książkami
7. boisko do piłki nożnej

 

Pełnia szczęścia na tyrolce.

Plac zabaw.

Wieczorny mecz.

Łabędź na stawie.

Hotel i restauracja

Na miejscu jest nowy hotel i domki wakacyjne. Pokoje są proste, ale czyste i komfortowe. A kuchnia w hotelowej restauracji jest po prostu pyszna! Nasz niejadek bez gadania wsuwał domowe rosołki i pomidorówki, kotleciki rybne i z kurczaczka, a na deser dopychał puszystym ciastem z owocami albo jogurtem naturalnym z dodatkiem świeżych owoców prosto z pobliskiego lasu. Dobrze wiedział, że na szaleństwa na trampolinach i tyrolce będzie mu potrzeba dużo siły. Ponieważ Polanika to także ośrodek rehabilitacyjny, stawia się tu na zdrową kuchnię. Zatem i my bez wyrzutów sumienia nakładaliśmy na talerze chrupiące sałaty, kilka rodzajów surówek czy pieczone chude mięso, a na koniec obiadu piliśmy ziółka.

Ośrodek Polanika jest nowy i nowoczesny.

Ale położony jest w klimatycznym lesie.

Rehabilitacja dla dzieci

No właśnie, to ważne, że Polanika jest ośrodkiem rehabilitacyjno-wypoczynkowym, bo mogą tu bez obaw przyjeżdżać dzieci, dla których nie wszystkie fajne i nowoczesne miejsca w Polsce są naprawdę przyjazne. Polanika jest doskonale przystosowana dla najmłodszych z niepełnosprawnościami umysłowymi lub z problemami ruchowymi. Jest duża sala do ćwiczeń i rehabilitacji, zespół wykwalifikowanych terapeutów oraz nowoczesny sprzęt rehabilitacyjny. W siłowni na wolnym powietrzu specjalne sprzęty, na których mogą ćwiczyć osoby na wózkach. Także na ujeżdżalni jest podjazd dla wózków, żeby dziecko mogło bez problemu wsiąść na konia na zajęciach z hipoterapii.

Wspólne karmienie koników. Są bardzo przyjazne.

Co zwiedzić w okolicy?

Warto tu zostać nawet na przedłużony weekend, bo oprócz tego, czego doświadczycie w ośrodku Polanika, możecie poszukać niezwykłych miejsc także w okolicy. Można wybrać się do nich na dłuższy spacer lub na przejażdżkę wypożyczonym na miejscu rowerem.

Wili i Dąb Bartek.

Bardzo blisko, dosłownie kilka kilometrów, jest stąd do Zagnańska, gdzie stoi jedno z najstarszych, a na pewno największe drzewo w Polsce. Dąb Bartek. Nikomu nie muszę go przedstawiać (ale odświeżcie sobie przed wizytą legendy, żeby zabłysnąć przed młodzieżą 😉 ). Nie warto czekać, bo za każdym razem, kiedy my go odwiedzamy, staruszek jest coraz bardziej pochylony, a jego konary dźwiga coraz więcej zabezpieczających lin i podnośników.

Dąb Bartek.

Mało kto wie, że tuż obok, w Zachełmiu, znajduje się miejsce najważniejsze dla całej ludzkości. To kamieniołom, w którym kilka lat temu odkryto ślady Tetrapoda. Czyli pierwszego czworonoga. Jednym słowem, to właśnie tu, pod Kielcami, życie wyszło z wody. A potem już poszło, dinozaury, neandertalczycy, ewolucja no i my. Spacer po dawnym kamieniołomie jest świetną przygodą. Krajobrazy są iście afrykańskie, skały imponujące, a jeszcze jak się zachęci dzieci do szukania śladów Tetrapoda, to zabawy, szukania i kopania jest na kilka godzin.

Poszukiwanie tetrapoda w kamieniołomie w Zachełmiu.

To nie koniec ciekawych miejsc w okolicy, ale to już zupełnie inna historia, o której możecie przeczytać w naszym tekście o atrakcjach Gór Świętokrzyskich (KLIK).

Ile to kosztuje?

Kraina Zabawy: poszczególne atrakcje 5-10 zł, całodzienny karnet na wszystko bez ograniczeń – 40 zł

Oceanika+Park Miniatur: 36 i 29 zł (ulgowy)

Jazda Konna: 30 zł

Wypożyczenie roweru: 5 zł/godz.

Pokój dwuosobowy ze śniadaniem: od 220 zł

 

Related Articles

Leave a Comment