Jedną z najważniejszych umiejętności podczas podróżowania z dziećmi jest pakowanie bagażu podręcznego. Tak, żeby to co potrzeba, można było jednym ruchem wyciągnąć. Jak dobrze spakować bagaż podręczny niemowlaka?
Na co musisz być gotowa podróżując z naprawdę małym dzieckiem? Odpowiedź jest krótka i prosta: Na wszystko. Dlatego najważniejsze jest, jeszcze przed wyjazdem, wyobrazić sobie wszystkie możliwe potrzeby Twojego dziecka, jakie ma każdego dnia. Kiedy już pomyślisz o wszystkim, przygotuj się także na te nieprzewidziane, niecodzienne ewentualności. A teraz wyobraź sobie, że musisz mieć pod ręką rozwiązanie każdego problemu. Dziecko jest głodne? Proszę bardzo. Ząbkowanie? Jestem gotowa. Trzeba przewinąć? Nie ma sprawy. Za zimno, za ciepło, a może mokro? Wszystko się może zdarzyć, a ty musisz szybko zareagować. I to siedząc w zamkniętej przestrzeni w samolocie, bez możliwości wyskoczenia do sklepu przez kilka najbliższych godzin. Dlatego tak ważny jest dobrze spakowany bagaż podręczny niemowlaka.
Są plusy i minusy podróżowania z maluchem. Plus jest taki, że masz pierwszeństwo wejścia na pokład bez kupowania priority boarding. Na większości lotnisk są także specjalne priorytetowe kolejki dla rodzin do odprawy i kontroli bezpieczeństwa. Minus jest taki, że dziecku nie przysługuje własny bagaż. My radzimy sobie tak, że mój bagaż przeznaczam w całości na rzeczy dziecka, a do bagażu Sergiusza muszą zmieścić się dorośli.
Zanim wybierzesz się w podróż z dzieckiem, musisz zwrócić uwagę na przepisy, które różnią się w zależności od linii lotniczych. Jeśli chodzi o niemowlęta, mogą podróżować od drugiego tygodnia życia, oczywiście pod opieką osoby dorosłej (jedno niemowlę na jedną osobę dorosłą). Niemowlęta nie mają własnego miejsca. Lecą na kolanach rodziców, w specjalnym pasie bezpieczeństwa (dostaniesz go na pokładzie samolotu). Bezpłatnie można zazwyczaj (to znów zależy od linii lotniczych) przewieźć 2 sztuki akcesoriów dziecięcych na dziecko — 1 wózek dziecięcy plus jeden z następujących przedmiotów: fotelik samochodowy, podstawkę podwyższającą lub łóżeczko turystyczne. Wózek możesz nadać od razu, lub oddać dopiero przy samolocie.
Ważny jest także odpowiedni dobór rzeczy, które zabierasz na pokład, ponieważ do samolotu nie można zapakować każdego potrzebnego przedmiotu, który przyjdzie ci na myśl (na przykład noża do obierania owoców). Pamiętaj też o tym, że to, co spakujesz do bagażu musi zajmować jak najmniej miejsca, dlatego ważne są rzeczy z lekkich tworzyw, najlepiej sprytnie składane. Postaraj się także myśleć kompaktowo. Nie musisz brać kocyka i zasłonki do szyb. Kocyk spokojnie może spełnić funkcję okrycia, a gdy trzeba, przyciemnić szybę – nadaje się do tego doskonale. Najważniesze jest to by zapakować minumum rzeczy, które spełnią maksimum funkcji. Dlatego, mimo że na wielu blogach przeczytasz, że warto zabrać ze sobą termos lub składany przewijak, ja wyrzucam je z listy. Przecież o wrzątek możesz poprosić stewardesę a zamiast przewijaka rozłożyć kocyk.
Newralgicznym momentem podróży jest start i lądowanie samolotu. Dzieci są bardzo wrażliwe na zmiany ciśnienia i mocno odczuwają „zatykanie się uszu” w samolocie. Dlatego koniecznie miej spakowaną na samym wierzchu butelkę i podaj maluchowi mleko lub wodę, żeby przy zmianie ciśnienia miało co przełykać. Jeśli dziecko ma katar, wpuść mu do nosa kropelki lub sól morską, żeby ułatwić oddychanie.
Nie możesz także zapomnieć o wygodnym bagażu, do którego spakujesz rzeczy dla dziecka. Najlepiej, żeby była to lekka torba z wieloma zapinanymi kieszeniami, żeby „kuchnia” nie mieszała Ci się z „łazienką” i „garderobą”. Nasze odkrycie to torba, która jest nie tylko wygodnym bagażem, ale po rozłożeniu może także służyć za… podróżne łóżeczko. Możesz ją kupić TUTAJ.
Bardzo ważne jest to, żeby wziąć pod uwagę sytuacje awaryjne. Samolot może się zepsuć lub opóźnić. Dlatego nie bierz rzeczy „na styk”, ale przygotuj sobie zapas na wszelki wypadek.
Nie ma przebacz. Największy i najlepiej przygotowany bagaż musisz mieć właśnie wtedy, gdy podróżujesz z najmniejszym dzieckiem. Kiedy podróżujesz z norowodkiem powinny się w nim znaleźć:
1. Pieluszki – po jednej na każdą godzinę podróży. Do godzin, które spędzisz w samolocie musisz doliczyć także czas dojazdu i czas oczekiwania na lotnisku. Spakuj jeszcze 2-3 dodatkowe pieluszki, na wszelki wypadek
2. Kocyk – przyda się jako przewijak i jako okrycie, gdy będzie chłodniej
3. Mokre i suche chusteczki – po jednej paczce. Przydadzą się do przewijania, podczas posiłków lub gdy dziecko się zabrudzi
4. Torebki plastikowe (mogą być zwykłe śniadaniówki) – przydadzą się do wyrzucania zabrudzonych pieluch lub mokrych ubrań
5. Dodatkowa zmiana ubranka i coś ciepłego (np. bluza) – zabezpiecz suche ubranie w zamkniętej plastikowej torbie
6. Pieluszki tetrowe – 2-3 sztuki. Są cienkie i lekkie, sprawdzą się jako ochrona przed wiatrem, słońcem, komarami, jako ręcznik lub śliniaczek
7. Ulubiona zabawka lub gryzaczek. Najlepiej, jeśli będą jak najmniejsze
8. Chusta do noszenia dziecka lub nosidełko
9. 2-3 stumililitrowe butelki na mleko lub picie – dzięki takiej objętości zmieszczą się w limitach płynów, jakie można przewozić w bagażu podręcznym. Pamiętaj, że można przewieźć w sumie litr płynów w 100-mililitrowych pojemnikach
10. Przekąski: herbatniki, chrupki kukurydziane lub twarde obwarzanki. Te ostatnie przydadzą się przy ząbkowaniu
11. Jedzenie: mleko lub dla starszych dzieci jogurty lub słoiczki. Na pokładzie nie ma problemu z podgrzaniem jedzenia. Dobrze spakować także łyżeczkę, choć jeśli o niej zapomnisz, możesz poprosić o pomoc stewardessę
12. Paszport i bilet dziecka
Tutaj możesz ściągnąć i wydrukować gotową listę w pdf. Przyda się, żeby niczego nie zapomnieć: lista_bagaz_podreczny_niemowlaka
No i przede wszystkim nie denerwuj się. Pierwsze loty z dzieckiem mogą być trudne i stresujące, ale dasz radę. Poza tym niemowlęta zwykle dobrze śpią w samolocie, więc jest duża szansa, że Twoje dziecko spokojnie prześpi cały lot.