godz. 12.00
Cmentarz Żydowski
Warto wyjechać nieco poza centrum Kazimierza, w stronę Cmentarza Żydowskiego, który powstał w 1851 roku na zboczu wąwozu na Czerniawach. Podczas II wojny światowej, na rozkaz Niemców nekropolia została zdewastowana, a bogato zdobione macewy Niemcy wykorzystali m.in. do utwardzenia dziedzińca klasztoru Franciszkanów, gdzie mieściła się siedziba gestapo. Na cmentarzu dokonywano egzekucji ludności żydowskiej i chrześcijańskiej. Dziś w miejscu cmentarza znajduje się Ściana Płaczu – mur zbudowany z macew, który nawiązuje do jerozolimskiej Ściany Płaczu. Pęknięcie pośrodku symbolizuje tragiczny los Żydów w Holocauście.
godz. 13.00
Muzeum Złotnictwa
W samym centrum Kazimierza (ul. Rynek 19) w stylowym budynku mieści się supernowoczesne wnętrze jednej z najciekawszych instytucji kultury. Najciekawsza, naszym zdaniem, jest kolekcja sreber związanych z kulturą żydowską. Mezuzy, jady, świeczniki szabatowe, lampki chanukowe, kielichy kidduszowe, puszki na etrog i balsaminki… Nazwy ściśle związane z kulturą, która podczas Drugiej Wojny Światowej miała zostać unicestwiona. W kolejnej sali są srebra chrześcijańskie – krzyże z „okienkami” na relikwie, naczynia liturgiczne, a w osobnej gablocie najcenniejszy skarb muzeum – biskupie lavabo (dzbanuszek do umywania rąk w czasie nabożeństwa) z XVIII wieku.
godz. 15.00
Zamek i Baszta
Z Rynku ruszamy pod górę w kierunku ruin na skarpie. Aby do nich dojść, trzeba przejść po prawej stronie Fary. Jeśli brukowaną drogą ruszymy prosto w górę – dojdziemy do zamku i baszty. Zamek wybudowany został przez Kazimierza Wielkiego w 1341 roku, po napadzie Tatarów na ziemię lubelską. Był siedzibą władz i schronieniem dla mieszkańców, a jego architektura zmieniała się na przestrzeni wieków. Został zniszczony w czasie Potopu Szwedzkiego i nigdy nie został już odbudowany, dziś jest udostępnioną do zwiedzania trwałą ruiną. Nad zamkiem góruje 20-metrowa Baszta, która broniła przeprawy przez Wisłę. Baszta jest najstarszą kazimierską budowlą, Powstała na przełomie XIII i XIV wieku. Mury mają w przyziemiu grubość ok. 10 metrów, wejście do budowli obronnej znajduje się na wysokości 6 metrów. Prawdopodobnie baszta pełniła także funkcję „latarni rzecznej”, na której palono ogień aby nocą i podczas mgły flisacy mogli bezpiecznie żeglować po Wiśle. Z góry rozciąga się panorama doliny Wisły, w oddali widać też Puławy, stolicę regionu.
godz. 17.00
Góra Trzech Krzyży i panorama Kazimierza
Na Górę Trzech Krzyży prowadzi droga w prawo, strome schodki odchodzące w prawo, zaraz po tym jak miniesz Farę. Wejście jest dobrze oznakowane. Podejście zajmuje około 10 minut, droga prowadzi wśród drzew, lekko pod górę. Na górze uiszcza się opłatę z wejście na punkt widokowy (4 zł od osoby). Góra wznosi się nad Rynkiem. Znajdują się na niej trzy wysokie, drewniane krzyże. Stoją tu już od Średniowiecza (wymieniane co kilkanaście-kilkadziesiąt lat). A poprzednio mogła się tu znajdować świątynia pogańska. Zwyczajowo przyjmuje się, że krzyże upamiętniają ofiary epidemii cholery z 1708 roku. Na górze jest kilka drewnianych ławeczek, na których można odpocząć i podziwiać widok na miasteczko i dolinę Wisły.
Czytaj dalej na następnej stronie…